W dniach 02-09 października 2010 roku reprezentacja W.S.I.Poland po raz czwarty wzięła udział w stażu treningowym w dojo "Studio Shirai" w Mediolanie. Program treningowy jak i skład ekipy przedstawiał się w tym roku imponująco. Oprócz treningów z Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/ oraz Sensei Dario Marchini /6 Dan/ planowany był także trening z Sensei Carlo Fugazza /7 Dan/. Wyjazd jak co roku dofinansowywany był ze środków własnych W.S.I.Poland. Oto skład naszej reprezentacji:

• Zbigniew Ruta /4 Dan/ Wałcz
• Maciej Grubski /4 Dan/ Poddębice
• Karolina Pytel /3 Dan/ Wałcz
• Arkadiusz Kołodziej /3 Dan/ Lubaczów
• Tadeusz Kurzawski /3 Dan/ Ostrów Wlkp.
• Roman Hurny /2 Dan/ Granowiec
• Wiktor Olejnik /2 Dan/ Poznań
• Piotr Zieliński /1 Dan/ Sopot 

SPRAWOZDANIE:
Jesteśmy Mediolanie, w sobotę późną nocą dotarliśmy do hotelu. Niedziela to dzień na odpoczynek spędziliśmy go spacerując po mieście. Odwiedziliśmy plac Duomo z górującą na nim katedrą, galerię Vittorio Emmanuela oraz Zamek Sforców, w którym akurat na zjeździe swojej partii przebywał Prezydent Włoch Silvio Berlusconi. Samopoczucie i humory dopisywały nam przez cały dzień. Jutro rozpoczynamy zajęcia treningowe z Sensei Dario Marchini /6 Dan/ a pod wieczór z Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/.

W poniedziałek przed południem odbył się specjalny trening z Sensei Dario Marchini /6 Dan/ - Doradcą Technicznym W.S.I.Poland. Mistrz jak to ma w zwyczaju poprowadził dość intensywny trening, jak to określił przygotowujący do zajęć z Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/. Przećwiczyliśmy program egzaminacyjny obejmujący kihon na 3 Dan oraz Bassai-Dai Engi Bunkai Ichi / Ni, Kanku-Dai Engi Bunkai Ichi / Ni oraz Jion Engi Bunkai. Po treningu wszystko było mokre zarówno karate-gi jak i nasze ubrania bowiem od rana w Mediolanie pada intensywny deszcz.

Po południu uczestniczyliśmy w treningu z Sensei Hiroshi Shirai. Przed treningiem spotkaliśmy w dojo Mistrza Shirai Prezydenta ETKF Vladimira Jorgę /8 Dan/, który najpierw przyglądał się treningowi Sensei Shirai na makiwarze a następnie treningowi w którym uczestniczyliśmy. Na zajęcia znaleźli się najstarsi uczniowie Mistrza z Rosario di Mauro /6 Dan/ na czele oraz członkowie włoskiej kadry narodowej FIKTA, medaliści Mistrzostw Świata i Europy w kata: Roberto Mariani, Mirko Safiotti, Fabio Cattaneo oraz Nazario Moffa. Trening obejmował kata Heian Godan, Bassai-dai, Kanku-dai z elementami bunkai tych kata. Ćwiczyliśmy na zmianę: raz Włosi, raz Polacy. Nasze demonstracje budziły widoczne uznanie wśród uczniów Mistrza Shirai. Następnie z włoskimi partnerami ćwiczyliśmy Jiyu-kihon-ippon-kumite. Wrażenia z treningu kime nie do opisania. To trzeba było przeżyć...

Wtorek przywitał nas poprawą pogody. W wyraźnie lepszych nastrojach wyruszyliśmy na kolejny trening z Mistrzem Shirai. Niestety nie udało nam się przyjść do dojo przed Mistrzem. Sensei czekał na nas gotowy do treningu... Kiedy weszliśmy do dojo pogawędziliśmy z Maestro o jego i naszych planach na najbliższą przyszłość. Po chwili do dojo kolejno weszli najstarsi i najwyżsi stopniem uczniowie Mistrza Shirai: Carlo Fugazza /7 Dan/ Prezydent S.C.I., Bernardo Contarelli /7 Dan/ Szef wyszkolenia FIKTA, Dario Marchini /6 Dan/ Doradca Techniczny W.S.I.Poland, Alessandro Cardinalle /6 Dan/ Trener włoskiej kadry narodowej w kata i inni. Na zajęciach obecny był także Claudio Cerutti /5 Dan/ i inni mistrzowie Goshindo. Po indywidualnej rozgrzewce przystąpiliśmy do treningu kata Goshindo Goshin Tahei Ni. Ćwiczenia obejmowały zarówno formę jak i trening z partnerem. Było to powtórzenie materiału przed weekendowym wyjazdem Mistrza na Krajowy Kurs Goshindo, który w sobotę i niedzielę poprowadzi w Hiszpanii. Kolejnym elementem treningu było ćwiczenie kumite parami z podwójną zmianą strony atakującej. Niestety w tym ćwiczeniu mieliśmy sporo problemów więc nie byliśmy zbyt dumni ze swojej postawy. Pod koniec zajęć Sensei Shirai wprowadził bunkai Niju-shiho. Prezentacja Mistrza Marchiniego była doskonała, niestety nasze próby dorównania mu z góry skazane były na niepowodzenie. Postanowiliśmy poprosić go o powtórzenie z nami tego materiału na treningu w środę przed południem.

Po południu odbył się 2 godzinny trening z Mistrzem Marchini. Zajęcia rozpoczęły się od treningu kihonu na 4 Dan. Następnie przećwiczono niektóre kombinacje w zastosowaniu z partnerem. Kolejnym elementem treningu były fragmenty engi-bunkai kata Bassai-dai, Kanku-dai, Enpi, Jion ćwiczone jako formy a następnie parami. Po przypomnieniu fragmentów engi-bunkai przeszliśmy w drugiej godzinie treningu do Kage-bunkai tych kata. Następnie przećwiczyliśmy kihon na 1 Dan w kata Taikyoku. Zajęcia były jak zwykle bardzo intensywne. Pod koniec zajęć Sensei Marchini zaprezentował ciekawy element treningowy atakowania i blokowania w przód i w tył /zbliżony do Yakusoku-kumite w stylach okinawskich/. Zajęcia zakończyło kata Enpi. Jutro rano o 06.00 czeka nas udział w Kursie Mistrzowskim Kata z Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/.

Pobudka o 04.30 rano, po 30 minutowym spacerze dotarliśmy do dojo Yudanshankai Sensei Carlo Fugazzy /7 Dan/. Kurs Mistrzowski Kata tradycyjnie już rozpoczął się od rozgrzewki poprzez oporowanie.  Następnie Sensei Shirai szybko przeszedł do bunkai kata Tekki Sandan. Wspaniałe zastosowanie tego zaawansowanego kata w bardzo krótkim dystansie porwało wszystkich do intensywnej pracy. Wkrótce w dojo nie było ani centymetra podłogi na której nie ślizgalibyśmy się w pozycjach. Szyby w oknach i lustra kompletnie zaparowane. W dojo ćwiczyło ok. 50 osób w tym Mistrzowie: Carlo Fugazza, Dario Marchini, Alessandro Cardinalle, Cristina Restelli, Silvio Campari w wielu innych znanych włoskich karateków. Po treningu bunkai przyszedł czas na ćwiczenia kumite w parach, które zakończyły zajęcia. Po treningu miła rozmowa z Sensei Shirai, który chwalił nas za poczynione postępy oraz niezwykle serdeczna rozmowa z Prezydentem S.C.I. Carlo Fugazzą w sprawie piątkowego treningu i naszego pobytu w Mediolanie.

Trening z Sensei Marchni odbył się w samo południe. Program koncentrował się na kata Niju-shiho oraz jego bunkai. Sensei Marchni zademonstrował blokowanie wyprzedzające oraz jego skuteczność, którą dane było odczuć najmłodszemu członkowi naszej ekipy...

Czwartek przywitał nas nieco zachmurzonym niebem i lekkim ogólnym zmęczeniem. Duch jednak ekipie silny więc w południe znowu zameldowaliśmy się w dojo. Sensei Marchini na rozgrzewkę przyjrzał się naszym kata Heian 1-5 zwracając uwagę na ofensywne blokowanie lub wykorzystanie do bloku ruchu przygotowującego do techniki blokowania. Mała zmiana w myśleniu o technice spowodowała dużą zmianę w jej wykonaniu. Ciekawe doświadczenie. Głównym tematem zajęć było kata Bassai-sho z programu egzaminacyjnego na San-Dan. Po poprawieniu naszej formy Sensei Marchini zwrócił naszą uwagę na pewien aspekt bunkai, który wpływa na jakość wykonania samego kata. Mogliśmy się o tym przekonać podczas kilku jego demostracji zastosowania w których ciało i umysł stawały się groźną bronią dla przeciwnika. Niezwykle interesujące było wyjaśnienie sposobu wykonania fragmentu kata poprzez demonstrację z zastosowaniem Bo. Większość kata mistrzowskich, zdaniem Sensei Dario Marchini, daje się wykonać z Bo zaś najwiekszym mistrzem w historii karate, który wykonywał kata z użyciem Bo był Kanga Sakugawa. Pod koniec treningu Mistrz wprowadził Bassai-sho Engi Bunkai, które jest skodyfikowaną aplikacją tego kata zatwierdzoną przez Komitet Techniczny FIKTA.

Jako, że był to ostatni trening z Mistrzem Marchini nasza grupa serdecznie podziekowała mu za poświęcony czas i pracę na rzecz poprawienia naszego karate. Sensei Marchini wypowiedział także kilka ciepłych słów o naszym zaangażowaniu i naszym miejscu pośród uczniów Mistrza Shirai. Korzystając z okazji Przewodniczący W.S.I.Poland Zbigniew Ruta zaprosił Sensei Dario Marchini /6 Dan/ i Sensei Cristinę Restelli /6 Dan/ do Polski na jesień 2011 roku. Zaproszenie zostało przyjęte z zadowoleniem więc pozostaje już tylko ustalenie konkretnego terminu wizyty włoskich mistrzów.

Wieczorem odbył się ostatni trening z Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/. Mistrz rozpoczął zajęcia od przećwiczenia powoli-mocno zastosowania kihonu na 1 Dan. Następnie przeszliśmy do ćwiczeń parami twarzą w twarz kihonu na 2-3-4 Dan. Kolejnym elementem tego niemal 2,5 godzinnego treningu było przećwiczenie z maksymalnym kime i kiai po dwie kombinacje z programu egzaminacyjnego na 2-3-4 Dan. Najpierw kombinacje wykonywali gospodarze a następnie nasza grupa. Sensei Shirai był bardzo zadowolony z poczynionych postępów. Zwracając się do Przewodniczącego W.S.I.Poland powiedział, że wyrażnie poprawiła się moc naszych technik i ogólny poziom umiejętności.

Kolejnym elementem treningu było przećwiczenie kata z maksymalnym kime również z podziałem na dwie grupy: Włochów i Polaków. Wykonaliśmy na komendę Mistrza kata Jion, Jitte oraz Enpi. Każda technika musiała być wykonana na 100% zaś Sensei Shirai był szczególnie zadowolony z poziomu wykonania kata Jitte. Ostatnim elementem czwartkowego treningu było kumite z ciągłymi zmianami przeciwnika. W praktyce okazało się, że nie odstawaliśmy od naszych włoskich partenerów zaś wiele akcji kończyło się naszymi trafieniami. Oczywiście techniki wykonywane były z pełną kontrolą ale ich moc była maksymalna. Wielką przyjemnością było oglądanie w akcji Rosario di Mauro /6 Dan/ czy Mirko Safiotti /4 Dan/, członka włoskiej kadry narodowej w kata. Na zakończenie zajęć Mistrz Shirai zaproponował zrobienia pamiątkowej fotografii co zdarza się niezwykle rzadko w dojo Mistrza. Tym bardziej byliśmy dumni z zaszczytu jaki nas spotkał. Po treningu znowu usłyszeliśmy słowa uznania dla naszych postępów. Podziękowaliśmy serdecznie zarówno Maestro jak i naszym włoskim gospodarzom. W rozmowie z Przewodniczącym Sensei Hiroshi Shirai potwierdził swój przyjazd w maju 2011 roku oraz wstępnie zaplanowano już kolejna wizytę Mistrza na rok 2012. Wyszliśmy z dojo z ulgą ale i żalem bo to już ostatni trening u Mistrza podczas tego wyjazdu. Na kolejne takie zajęcia trzeba będzie poczekać do następnego roku... 

Ostatni trening miał poprowadzić z naszą ekipą Sensei Carlo Fugazza /7 Dan/ niestety musiał wyjechać więc z jego zastępstwie trening w dojo Yudanshankai prowadziła Sensei Assunta Cabiddu /6 Dan/. Trening zawierał program na 1-2-3 Dan. Przećwiczyliśmy w ciągu godziny zarówno kihon jak i kata Bassai-Dai, Jion i Enpi. Sporo miejsca poświęcone zostało zastosowaniu kihonu na 2 Dan w praktyce. Zajęcia były intensywne i pomimo zmęczenia tygodniem treningów w dojo Mistrza Shirai i Mistrza Marchini wszyscy sobie znakomicie poradzili. Najbardziej wymagającego przeciwnika miała Karolina Pytel, którą ćwiczyła w parze z Sensei Cabiddu.  Ta zaś znakomicie poruszała się w ćwiczeniach kumite pomimo oględnie mówiąc dojrzałego już wieku... 

Tak więc nasz pobyt w Mediolanie zakończyliśmy mocnym akcentem. Jutro wracamy do kraju z nową wiedzą, z nowymi doświadczeniami i nowymi przemyśleniami... No bo na czym polega różnica pomiędzy powolnym wylaniem wody ze szklanki trzymanej w ręku i opróżnionej poprzez ruch obrotowy nadgarstka w stosunku do takiego samego ruchu ale wykonanego szybko ?! Pytanie takie zadał nam Sensei Hiroshi Shirai /9 Dan/podczas jednego z treningów... My już znamy odpowiedź a wy chcielibyście ją poznać ?!

Oss !